W liceum zeszyty powinny wspierać profil i rozszerzenia, być trwałe, a jednocześnie nie obciążać plecaka; dobry zestaw to kompromis między klasycznymi notesami a segregatorami na przedmioty projektowe. Na start pierwszej klasy sprawdza się około 10–12 zeszytów: język polski – A5 w szeroką linię 96–128 kartek z marginesem, plus „lekturowy” na streszczenia, cytaty i szkice interpretacji; matematyka – A5 w kratkę 96–128 kartek do czystopisu oraz A4 w kratkę 80 kartek do brudnopisu, wykresów i zadań próbnych; język obcy wiodący – A5 w kratkę 80–96 kartek (tabele, kolokacje), drugi język – A5 w linię 60–80 kartek; historia lub historia i teraźniejszość – A5 w linię 80–96 kartek; geografia – A4 w kratkę 60–80 kartek; biologia – A5 w kratkę 60–80 kartek; chemia – A5 w kratkę 80 kartek o lepszej gramaturze; fizyka – A5 w kratkę 80 kartek; informatyka – A4 w kratkę lub segregator; religia/etyka – A5 w linię 60 kartek, jeśli uczeń uczęszcza; wychowanie do życia w rodzinie – cienki zeszyt modułowy; pozostałe zajęcia, jak biznes i zarządzanie, najlepiej prowadzić w jednym segregatorze z przekładkami. Od drugiej klasy liczba zeszytów w naturalny sposób przesuwa się w stronę rozszerzeń: to im warto poświęcić grubsze notesy i osobne brudnopisy, bo rośnie liczba przykładów, notatek z arkuszy i zadań domowych; przedmioty realizowane w podstawie mogą przejść na cieńsze zeszyty lub sekcje w segregatorze. Jeżeli profil jest ścisły, rozważ zeszyty ze spiralą otwierające się na płasko i papier 80 g/m², aby konstrukcje i dowody były czytelne; w profilach humanistycznych typu polski–historia–WOS świetnie sprawdzają się notesy z perforacją kieszeniową na wycinki, mapy myśli i handouty. W klasach językowych kluczowe jest systematyczne budowanie słownictwa: jeden zeszyt „tematyczny” na listy słów, kolokacje, frazy i przykładowe zdania oraz drugi na lekcje; w tygodniowym planie przewiduj regularne powtórki, najlepiej z kolorystycznym kodem części mowy. Liceum to maraton, nie sprint, więc o jakości decydują detale: spójny system etykiet (imię, nazwisko, klasa, przedmiot), kolor przypisany do działu wiedzy, okładki ochronne, a w środku pierwsza strona z mini-indeksem tematów; w matematyce i chemii utrwalaj na marginesie wzory i skróty działań, w polskim zapisuj tezy i konteksty, w historii układaj osie czasu i zestawienia. Nie zabieraj wszystkiego codziennie: pracuj „na dzień”, a w domu trzymaj półkę z segregacją przedmiotową; raz w tygodniu przejrzyj zeszyty, uzupełnij braki, przełóż niepotrzebne kartki do archiwum. Jeśli szkoła dopuszcza notatki cyfrowe, rozważ hybrydę: zeszyty do zadań i szkiców, a konspekty i fiszki w aplikacji – ważne, by całość była zsynchronizowana i łatwa do powtórek. Koszt warto rozłożyć mądrze: nie wszystkie notesy muszą być „premium” – najwyższą jakość zarezerwuj dla rozszerzeń i dla przedmiotów, w których piszesz piórem lub dużo szkicujesz; resztę kup w solidnym, ale ekonomicznym standardzie. Przy rekrutacji na studia liczy się wynik maturalny, a przejrzyste, systematyczne notatki naprawdę skracają przygotowania w klasie maturalnej; dobry zeszyt to narzędzie, które porządkuje tok myślenia i oszczędza czas. Dlatego wybierając zeszyty do liceum, myśl jak o inwestycji w nawyki: czytelny zapis, stałe miejsce na wnioski, cotygodniowy przegląd i konsekwentne prowadzenie brudnopisów – z takim zestawem wejdziesz w nowy rok szkolny lżej, mądrzej i skuteczniej.
