Zdanie pojedyncze – co to jest, podział i przykłady

11

Zdanie pojedyncze to wypowiedzenie zawierające jedno orzeczenie, które wraz z podmiotem i ewentualnymi określeniami tworzy samodzielną, zamkniętą informację; w analizie szkolnej właśnie liczba orzeczeń odróżnia je od zdania złożonego. Rozpoznanie zaczynamy od znalezienia czasownika w formie osobowej lub orzeczenia imiennego z łącznikiem „być”, „stać się”, „zostać” i orzecznikiem, a następnie sprawdzamy, czy występują w zdaniu inne orzeczenia – jeśli nie, mamy do czynienia ze zdaniem pojedynczym, nawet gdy towarzyszy mu wiele okoliczników, dopełnień i przydawek. Wyróżniamy zdania pojedyncze nierozwinięte, zbudowane z podmiotu i orzeczenia, na przykład „Ptak śpiewa”, oraz rozwinięte, które zawierają dodatkowe człony, jak „Ptak pięknie śpiewa o świcie w ogrodzie mojej babci”, gdzie pojawiają się okoliczniki sposobu, czasu i miejsca oraz przydawka. Ze względu na rodzaj orzeczenia mówimy o zdaniu pojedynczym czasownikowym („Uczniowie piszą sprawdzian”) i imiennym („Tomek jest odpowiedzialny”), przy czym w tym drugim elementem orzeczenia jest rzeczownik lub przymiotnik w odpowiednim przypadku; funkcjonalnie oba pełnią tę samą rolę informacyjną. Z punktu widzenia celu wypowiedzi zdanie pojedyncze może być oznajmujące („Dziś pada deszcz”), pytające („Czy dziś pada deszcz?”), rozkazujące („Zamknij okno”) lub wykrzyknikowe („Jak pięknie pada deszcz!”), a także twierdzące i przeczące („Nie pada deszcz”). W praktyce rozbiórki składniowej uczniowie często mylą zdanie pojedyncze z równoważnikiem zdania, który nie ma orzeczenia w formie osobowej, ale pełni funkcję komunikatu, np. „Zakaz wstępu”, „Na prawo most”, „Przerwa obiadowa”; równoważnik bywa stosowany w nagłówkach i notatkach, a w analizie należy go odróżniać od zdania poprzez brak czasownika osobowego. Problemem bywa także elipsa, czyli opuszczenie elementu łatwego do domyślenia się z kontekstu: „Idziemy?” – orzeczenie jest, ale podmiot domyślny; „Wracam później” – podmiot domyślny „ja”; to nadal zdania pojedyncze. Dla utrwalenia zasad warto tworzyć pary przykładów: „Uczennica czyta lekturę” (pojedyncze rozwinięte) kontra „Uczennica czyta i notuje” (złożone współrzędnie, bo dwa orzeczenia), „Plac był pusty” (imienne) kontra „Plac opustoszał” (czasownikowe), „W niedzielę po południu, po obiedzie u dziadków, odpoczywam w fotelu” (pojedyncze rozwinięte) kontra „W niedzielę odpoczywam i oglądam film” (złożone). W praktyce pisania zdania pojedyncze są niezastąpione, gdy zależy nam na klarowności i rytmie tekstu; dobrze skonstruowane pojedyncze zdanie z czasownikiem dynamicznym i jednym okolicznikiem brzmi konkretnie i ułatwia lekturę, a rozbudowane pojedyncze z bogatą frazą przydawkową pozwala zagęścić opis. W interpunkcji obowiązuje zasada minimalizmu: w zdaniu pojedynczym przecinek stawiamy przy wtrąceniach, wołaczach, zdaniach imiesłowowych przysłówkowych i grupach przestawnych, np. „Idąc do szkoły, spotkałem kolegę”, „Kasiu, pomóż mi”, ale nie oddzielamy podmiotu od orzeczenia. Na egzaminach pojawiają się zadania, w których trzeba policzyć orzeczenia lub przekształcić zdanie złożone w dwa pojedyncze; ćwicząc, warto wyłapywać formy złożone czasownika („będę pisał”, „mógłby pójść”), które nadal liczymy jako jedno orzeczenie. Świadome używanie zdań pojedynczych w opowiadaniu, rozprawce czy opisie to umiejętność doceniana przez nauczycieli: buduje rytm, klaruje sens i pozwala zapanować nad długością akapitów, a w notatkach ułatwia selekcję informacji – jedna myśl, jedno orzeczenie, jedna kropka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj